Głupia Cipa Idealizacja

Jak nazwać szaleńca który wkłada swoją, dopiero co zaleczoną dłoń do pieca w którym nie widać płomieni a za to jest napisane UWAGA?

Kobieta.

Tylko my z takim niebywałym optymizmem potrafimy w nieskończoność popełniać ten sam błąd. Znowu i znowu i znowu.

Prawda jest taka że, tam gdzie widzimy cechy przed którymi kiedykolwiek musiałyśmy uciekać albo zwyczajnie dotkliwie nas poparzyły – powinno być miejsce dla tylko jednego zachowania. SPIERDALANIA.

Niestety żadna z nas w uczuciach nie jest zbyt mądra.
(Pomijam te wszystkie wyrachowane kobiety, i zimne suki które ostatnie uczucie przeżyły w podstawówce kiedy
„Adaś ciągał ją za warkocz”, a później odkryły swoją… Cenę.) Na początku te motylki w brzuchu robią nam sieczkę z mózgu i każda Aleksandra zamienia się w Olę, Katarzyna w Kasię a Alicja w Alę. Następuje ogólne zidiocenie organizmu i tam gdzie powinnyśmy Delikwenta kopnąć w tyłek, lub wręcz nie tyrpnąć nawet zardzewiałym prętem po wszystkich szczepieniach, następuje…. IDEALIZACJA

Idealizacja to taka podstępna kurwa która psuje nasze nerwy powoli jak trucizna , i działa jednocześnie na waszą korzyść i przeciwko wam.
Znacie te wszystkie bzdety „On jest inny”, „On mnie kocha”, „On się zmieni”
To właśnie nasza jebana idealizacja zakłada nam klapki na oczy że zachowujemy się jak małe ślepe idiotki.
To dzięki niej racjonalne dziewczyny które wiedzą czego chcą zaczynają zadawać się z facetami którzy ciągną je równiutko na dno.
To ona sprawia że, nawet jak zrobisz jakieś potworne chujstwo, za które ONA była by w stanie skreślić każdego znanego sobie człowieka -a Ciebie jak na ślepą głupią cipę przystało – Uwaga – WYTŁUMACZY

Najgorsze dla kobiet jest to że często im bardziej wybaczają, idealizują i pozwalają wam na jakieś zjebane traktowanie tym bardziej to wykorzystujecie. Jesteście górą – w uczuciach jesteśmy głupsze.

Nie wyprę się osobistej emocji jaką nacechowany jest ten tekst.
Myślę że widać to na pierwszy rzut oka. Zapewne część z was wie jakie to okropne uczucie, uświadomić sobie swoją własną głupotę i to że człowiek sam sobie jest największym wrogiem.
Zapewne już część z was wie że w jakiś sposób ma tendencję do autodestrukcji i wybiera do tego celu sobie osoby które świadomie, z uśmiechem na ustach pomogą dokonać tego emocjonalnego wyroku.

Ale chyba nie ma nic gorszego niż wiedzieć o tym wszystkim – i nadal próbować.
Na dodatek w tym samym ogniu.

Krzyż na wyboistą drogę dla wszystkich głupich cip ze skłonnością do idealizacji.
A dla mnie chyba największy.

Dodaj komentarz